chcę mieć psa

Chcę mieć psa – czy to dobry pomysł?

Chcę mieć psa, ale czy to dobry pomysł? Od takiej myśli właśnie się zaczyna. Powodów jest wiele. Miłość do zwierząt od dzieciństwa, chęć uprawiania psiego sportu, samotność, chęć podbudowania swojego ego lub nawet nuda. Każdy ma własny powód, dla którego chce mieć psa i się nad tym zastanawia.

Zanim w ogóle dowiemy się szczegółów dotyczących wychowania psa to powinniśmy najpierw zastanowić się czy pies w naszym życiu to dobry pomysł. Naturalnie każdy z nas sam powinien wiedzieć na co może sobie pozwolić, a co przekracza nasze możliwości. Artykuł ma niejako na celu zniechęcić do posiadania psa. Jeżeli ktoś naprawdę tego chce to będzie potrafił się dostosować i trochę poświęcić. Jeśli jednak ktoś żyje tylko iluzją ”jak fajnie byłoby mieć psa” to mam nadzieje, że zrozumie, że pies to sporo utrudnień w życiu. Pies po prostu nie jest dla każdego. Bardzo często jest tak, że pewna wyidealizowana idea przesłania nam rzeczywistość, a potem wiele lat ponosimy tego konsekwencję.

Pies to nie tylko pies

Na samym początku trzeba zrozumieć jedno: pies to nie jest tylko pies, to kolejne 10-15 lat naszego życia. Decyzja o zaproszeniu psa do swojego życia to decyzja na wiele kolejnych lat. Nie powinniśmy podejmować jej spontanicznie ani pod wpływem chwili. Tym bardziej nie powinniśmy decydować się na psa np: dla dziecka, ponieważ dziecko zdąży podrosnąć i zmienić swoje priorytety, a pies nadal będzie żył z nami.

Na pewno łatwo zrozumieć, dlaczego wizja posiadania psa jest taka przyjemna. Wyobrażamy sobie lojalnego przyjaciela, który zawsze będzie z nami. Przyjemne popołudnia spędzone w słoneczne dni, gdzie możemy wybrać się z psem na odprężający spacer. W ciepłe wieczory można z psem wyjść pobiegać i w końcu wziąć się trochę za siebie. Dla prawdziwych sportowców pies to wspaniała wizja wymagających, wielogodzinnych podróży po górach. Dla rodziców to wyobrażenie słodkich weekendów, gdzie dzieciaki przytulają się do swojego psiaka i bawią z nim.

chcę mieć psa czy to dobry pomysł

Pies może wprowadzić w nasze życie mnóstwo szczęścia, jeśli mu na to pozwolimy. Jednak decyzja powinna być dobrze przemyślana!

Szczęście, sielanka, przygoda. To wszystko daje nam pies. Tyle tylko, że nie zawsze jest tak kolorowo.

Chcę mieć psa – pies to same obowiązki

Ja wiem, że takie gadanie o obowiązkach to raczej coś, co rodzice mówią dziecku, żeby mu tego psa wybić z głowy. Szkoda tylko, że sami dorośli często nie potrafią racjonalnie o tym elemencie myśleć. Naprawdę bardzo często nie doceniamy jak dużo jest z psem ”roboty”. Rozumiem, że generalnie takie czepianie się tych obowiązków może wydawać się nudne. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że każdego roku porzuca się setki psów to sugeruje, że wiele osób nie jest na to gotowych.

Pies to nie tylko spacery w ciepłe, wiosenne południa. To również spacery w deszczu i śniegu. Niezapowiedziane wyjścia ”za potrzebą” w najmniej spodziewanych momentach oraz nagłe wyjścia do weterynarza. Pies nie rozumie, że śpieszymy się do pracy, mamy ważny projekt, ślub koleżanki lub cokolwiek innego. Pierwsze spacery z psem to coś nowego i ciekawego. Tysięczny spacer już takiej euforii u człowieka raczej nie wywołuje. Nie każdy ma tyle pasji, aby po kilku latach nadal pasjonować się spacerami.

Pamiętaj, że decydując się na psa musisz z nim wychodzić na spacery przez kolejne, długie lata. Nie tylko w weekendy, kiedy jest się wypoczętym. Zazwyczaj to konieczność wychodzenia jak człowiek czuje się źle, jest chory lub właśnie wrócił wyczerpany po ciężkim dniu w pracy.

Pies wymaga czasu

Spacery to jednak nie wszystko. Psu trzeba przygotować i podać posiłki. Pilnować, żeby miał świeżą wodę. Trzeba pamiętać o regularnych wizytach u weterynarza. Psa trzeba pielęgnować, czesać, kąpać, odrobaczać. Ogólnie przy psie jest dużo roboty i pies pochłania bardzo dużo naszego czasu. Naprawdę nie jest tego mało.

chcę mieć psa czy to dobry pomysł obowiązki

Piękny obraz, prawda? Puszysty śnieg, słoneczko – coś niesamowitego. Jednak spacery z psem to również wyjścia w największe mrozy i deszcze. Warto o tym pamiętać.

Ja naprawdę wiem, że to tak się nie wydaje. Myśli się o psie i pewne problemy upraszcza. Coś w stylu ”te pół godzinki dziennie to dla mnie żaden problem”. Jednak finalnie okazuje się, że to wcale nie jest pół godzinki, a czasami nawet kilka godzin każdego dnia.  Przy pracy na etacie z dojazdami, ogarnięciu własnego życia i spędzaniu czasu ze znajomymi lub rodziną to może się okazać, że tego czasu nie mamy. Pytanie wtedy do Ciebie jest takie – z czego zrezygnujesz najpierw?

Chcę mieć psa – pies to spore koszty

”Pies to koszty? Jakie koszty? Trochę karmy z marketu i szczepienie raz w roku to żadne koszty!” Nawet nie wiecie jak wiele osób w taki sposób bagatelizuje sprawę pieniędzy, które trzeba przeznaczyć na psa.

Dieta to najważniejszy element życia psa, który w ogromnej mierze decyduje o zdrowiu naszego przyjaciela. Naprawdę warto to zrozumieć – nie wolno, absolutnie nie wolno karmić psa najtańszym, suchym syfem. Zakładam, że jeśli ktoś chce psa to chce o niego dbać. Pies nie może być ładnym tłem dla naszego życia. Nie mówię, że trzeba robić to od razu dobrze, bo nikt od początku nie robi wszystkiego idealnie. Trzeba jednak chcieć. Dawanie psu najprostszego i najtańszego żarcia to nie jest ”chcieć” – to pójście na łatwiznę.

Nawet starając się karmić psa ”tanio” to nadal jest to więcej niż 0 zł – zawsze będzie stanowiło pewne obciążenie budżetu.

Pies to często również spore koszty weterynaryjne. Naprawdę nie warto łudzić się, że zawsze wszystko pójdzie gładko i wystarczy szczepienie raz w roku. Przez lata życia naszego psa okaże się, że u weterynarza bywa się regularnie. Problemy są od tych najprostszych jak biegunki, kłopoty żołądkowe i skaleczenia aż po skomplikowane operacje, wypadki, skręty żołądka i nowotwory. Nie chodzi o to, żeby kogoś straszyć – takie jest po prostu życie. Ludzie chorują i chodzą do lekarza. Tak samo psy.

chcę mieć psa czy to dobry pomysł szczeniak

Słodki szczeniaczek w domu to ogromna radość przez pierwsze dni. Maluch jest piękny, a wszyscy chcą z nim spędzać czas. Jednak w końcu przychodzi szara codzienność, a niektórzy niestety tracą zainteresowanie. Naprawdę trzeba się zastanowić czy pies to marzenie naszego życia, czy chwilowa zachcianka.

Pies nie tylko dla bogatych, ale…

Nie mam na myśli, że psy są tylko dla bogatych, bo to nieprawda. Decydując się na psa trzeba jednak mieć świadomość, że trzeba przeznaczyć na swojego przyjaciela konkretną część swojego budżetu. Czy na pewno jesteś na takim etapie życia, że możesz sobie pozwolić na psa?

Pies to po prostu sztuka kompromisów. Psiak nie powinien być tłem naszego życia, gdzie dostaje ochłapy, które nam zostaną. Powinien być członkiem rodziny, a opiekunowie powinni mieć odłożone fundusze na zapewnienie psu pewnego komfortu życia. Nie powinniśmy o psie myśleć ”jakoś to będzie”. Pies powinien być dla nas, ale też my powinniśmy być dla psa.

Chcę mieć psa – pies to dużo poświęceń

Wydaje mi się, że wiele osób bagatelizuje jaki wpływ na nasze życie ma pies. Widzimy zazwyczaj same pozytywy – głaskanie, tęcze i inne słodkości. Nie zawsze jednak myślimy o tym, czy pies będzie kompatybilny z życiem, o którym marzymy. Warto usiąść, pomyśleć o tym, czego chcemy i zastanowić się, czy pies nie będzie nam w dłuższej mierze przeszkadzał.

Pies utrudnia sporo rzeczy. Jeżeli kochamy podróże to taki przyjaciel może nie pasować do naszego trybu życia lub przyszłych marzeń. Wszelkie wyjazdy, spotkania lub święta będą trudniejsze, jeśli mamy psa. Oczywiście jeśli ktoś bardzo chce to może próbować sobie poradzić. Można zdecydować się na małą rasę, z którą łatwiej będzie podróżować. Można znaleźć dobry hotel dla psów lub przyzwyczaić go do zostawania u rodziny.

Zawsze można, ale nie każdy tego chce. Trudno takie sprawy wyjaśnić, bo na etapie zauroczenia psem zawsze ktoś rzuci ”ludzie podróżują z psami, więc się da”. Oczywiście, że się da. Pytanie tylko, czy Ty dasz radę. Często nie widzimy ile wyrzeczeń kosztowało przyzwyczajenie psa do podróżowania – często to rezygnacja z pewnych miejsc, skupianie się na wygodnym dla psa transporcie, zatrzymywanie się w ośrodkach, gdzie psy są mile widziane i tak dalej.

chcę mieć psa czy to dobry pomysł święta

Myśląc o psie raczej skupiamy się na pozytywnych aspektach, a nie zauważamy potencjalnych problemów. Wspólne święta z psem wydają się czymś przyjemnym. Jednak często okazuje się, że obowiązków jest dużo, a pies nam przeszkadza. Niestety w okresie zimowym często zwiększa się ilość porzuconych psiaków…

Pies kontra marzenia

Jednak nie tylko o podróżowanie chodzi – chodzi o wszystko. Przykłady można mnożyć. Może marzysz o pięknym ogrodzie, a Twój pies okaże się mistrzem kopania w ziemi? Uwielbiasz uprawiać sport, a akurat Twój pies będzie miał dysplazję, która uniemożliwi mu bieganie? Chcesz mieć pięknie umeblowany dom, a okaże się, że Twój pies nienawidzi poduszek?

W każdym przypadku zawsze można znaleźć rozwiązanie. Ogródek można oddzielić płotem,  można przestawić się z biegania na spokojne spacery, a z poduszek można zrezygnować. Trzeba się po prostu zastanowić, czy w razie czego będziemy w stanie pójść na kompromis lub się poświęcić dla psa. To kwesta pytania – czy pies naprawdę będzie dla Ciebie ważny?

Chcę mieć psa – pies to problemy

Życie z psem nie zawsze jest łatwe. Powinno być łatwe i jak najbardziej może być łatwe, ale niestety trzeba być gotowym na problemy. Akademia życia z psem jest między innymi po to, żeby każdego początkującego przygotować na to wszystko, ale na tym etapie trzeba po prostu wiedzieć, że czasami jest pod górkę.

Z psami może być masa problemów. Dużo zależy od naszego charakteru, jednemu pewne rzeczy bardziej przeszkadzają. Niektóre rzeczy też są dla psa zwyczajnie standardowe, a nadal dla wielu osób bywają zaskoczeniem. Dobrym przykładem jest szczekanie. Zawsze bawi mnie jak na jakiejś grupie ktoś zada pytanie ”Czy rasa X dużo szczeka?” albo ”Mój pies szczeka, co robić”.

Naprawdę niesamowite jest jak wiele osób decyduje się na psa, a jednocześnie nie toleruje szczekania. Uwaga mam dla wszystkich taki news – psy szczekają. Niektóre bardziej, niektóre mniej. Jedne głośniej, inne o mniej przyjemnej tonacji. Fakt jest taki, że pies szczeka i rzadko da się przewidzieć jaki typ szczekacza nam się trafi. Jeżeli nienawidzimy psiego szczekania to nie decydujmy się na psa. Jeśli wiemy, że w naszym bloku ludzie nienawidzą szczekania i będziemy mieli same problemy to również nie decydujmy się na psa.

chcę mieć psa czy to dobry pomysł problemy

Decydując się na psa warto mieć pozytywne nastawienie, ale trzeba również być świadomym tego, że mogą pojawić się różne problemy. Często widzimy idealne psy z internetu – na facebooku lub instagramie. Nie widzimy jednak tych wszystkich problemów i kłopotów, bo nimi za bardzo nikt dzielić się nie chce.

Psy to nie zawsze sama słodycz

Kolejna sprawa, która powinna być logiczna, a dla wielu nie jest. Psy robią kupkę i siusiu. Wiele robi dużą kupę i bardzo dużo siku. Często są biegunki, wymioty i tym podobne, raczej nieprzyjemne rzeczy. Jak pies zrobi kupę na trawnik w parku to trzeba ją posprzątać, a to dla wielu problem jak wszyscy chyba wiemy z doświadczenia.

Ja wiem, że to może wydawać się śmieszne, ale naprawdę trzeba być świadomym, że pies to zwierzę – żywa istota. Chodzi, rusza się, bije mu serce, ma potrzeby fizjologiczne i generalnie… robi rzeczy. Czasami wydaje mi się, że dla niektórych pies to taki większy, interaktywny pluszak. Jeśli chcemy zabawkę to kupmy sobie zabawkę.

Pies to również sporo problemów, o których nie zdajemy sobie sprawy. Pies może nam coś zniszczyć lub zrobić nam niechcący krzywdę. Zadrapania się zdarzają – pies nie robi tego specjalnie. Pies może szczekać na obcych, skakać na gości i tak dalej.

Do czego dążę – pies może robić rzeczy, których się nie spodziewamy, których nie chcemy i które są dla nas problematyczne. Nie możemy łudzić się, że weźmiemy psa i wszystko będzie idealnie. Życie to nie film. Z tego powodu trzeba być świadomym, że decydując się na psa będziemy musieli problemy rozwiązywać. Wiele zrobimy sami, niektóre będą wymagały konsultacji ze specjalistą, a zdarzą się również sprawy, których nie naprawimy i będziemy musieli nauczyć się z nimi żyć.

Chcę mieć psa – zastanów się dobrze

W obecnych czasach pies z ekonomicznego i praktycznego punktu widzenia to okropny pomysł. Wymaga od nas nakładów finansowych oraz poświęcenia dużej ilości czasu. Pies od siebie tak naprawdę nie daje nic, nie daje konkretnych korzyści.

Z tego względu uważam, że naprawdę trzeba się zastanowić, czy to dobry pomysł dla nas. Wiele osób tylko myśli, że chce psa, a tak naprawdę myśli o pewnej idei psa. Trudno przedstawić plusy i minusy posiadania psa, bo dla każdego będzie to coś innego.

Wiem, że dla wielu osób pies miał być pewnym rozwiązaniem na lepsze życie. Kompanem, przyjacielem i towarzyszem. Jednak często okazuje się, że jest źródłem frustracji i złości. Nie ukrywajmy – te wszystkie psy w schroniskach i fundacjach to często właśnie skutek podjęcia decyzji, gdzie tak naprawdę wcale nie chciano psa. Po czasie okazało się, że pies to tylko koszty i problemy. W związku z tym pozbycie się psa było dla tego kogoś lepszą decyzją niż trwanie w tej nieprzyjemnej sytuacji przez kolejne lata.

chcę mieć psa

Naprawdę uważam, że pies nie jest dla każdego. Każdy z nas ma inny tryb życia i priorytety. Nie do każdego życia pies pasuje. Na pewno fajnie jest mieć przyjaciela, który zawsze czeka na nas w domu. Czy jednak na pewno jesteśmy w stanie się nim odpowiednio zająć? Większość psów w schroniskach to psy, które ktoś kiedyś chciał, ale w pewnym momencie zdecydował, że jednak ”to nie jest dla mnie”. Naprawdę warto się bardzo dobrze zastanowić.

Szkoda psa

Moim zdaniem szkoda psa, bo wiem, że są ludzie, którzy naprawdę tego psa chcą. Dlatego myślę, że takie wpisy jak ten są potrzebne. Wpisy, gdzie raczej zniechęca się do posiadania psa i pokazuje problemy z nim związane. Jeśli ktoś naprawdę chce to nie będzie to mu przeszkadzać. Natomiast komuś, kto tak naprawdę nie chce psa lub nie jest na niego gotowy w tym momencie to tego typu artykuł uświadomi, że nie jest to dobra decyzja.

Uważam, że psy są świetne, ale uważam również, że nie są dla każdego. Dlatego naprawdę dobrze się zastanów, czy jest to dla Ciebie. W innym przypadku ani Ty ani pies nie będziecie szczęśliwi. Chyba nie ma nic smutniejszego niż pies, który jest uwięziony w domu, gdzie nikt go nie chce.

Polecamy