Orłowa z psem – zielony szlak, Ustroń. To kolejny szczyt, który polecam na wycieczkę ze swoim przyjacielem. Beskid Śląski to fantastyczne miejsce, aby rozpocząć swoją przygodę z turystyką górską. Wiele ciekawych szczytów i łatwych tras, które sprawdzą się również dla początkujących.
Tym razem zapraszam na wycieczkę na szczyt Orłowa (831 m n.p.m.), na który można dostać się szlakiem zielonym z Ustronia. To naprawdę prosty szlak, nie ma tu za dużo stromych podejść, a sama trasa nie jest aż tak kamienista. Świetny pomysł na stosunkowo łatwy spacer z psem. Moim zdaniem idealna trasa, jeśli dopiero zaczynamy i budujemy kondycję ze swoim psem.
Data wycieczki: 29.06.2024
Dystans: ok. 7.4 km
Czas trwania: ok. 3 h z odpoczynkiem
Orłowa z psem – parking i początek
Tym razem na start naszej podróży wybraliśmy Ustroń. Znajduje się tam wiele miejsc parkingowych, ale moim zdaniem najlepszy i najbliższy trasy zielonej jest parking przy Szkole Podstawowej nr 3 w Ustroniu na ul. Polańskiej 25. Parking jest bezpłatny i było naprawdę sporo miejsca.
Muszę jednak zaznaczyć, że byliśmy w weekend, więc nie wiem jak to wygląda w tygodniu.
Z parkingu od razu mamy blisko na szlak zielony – wystarczy przejść przez ulicę. Początek szlaku nie jest zbyt okazały, trzeba minąć kilka budynków, w pewnym miejscu nawet nieogrodzonych.
Tutaj mała uwaga, że szlak prowadzi bezpośrednio obok posesji, na której są kaczki i kury oraz mocno szczekający w kojcu pies (przynajmniej tak było podczas naszej podróży). Zwracam uwagę, jeśli ktoś szedłby z psiakiem bardziej reaktywnym i woli wiedzieć takie rzeczy z wyprzedzeniem.
Potem skręca się już w polanę i zaczynamy bardziej atrakcyjną wizualnie część trasy.
Trasa zielona – Orłowa z psem
Trasa zielona na Orłową jest naprawdę ciekawa. Przede wszystkim zaskakuje dość łatwym poziomem trudności. Wcześniej opisywałem na przykład naszą wycieczkę Błatnia z psem, gdzie jest stromo i kamieniście. Zielonym szlakiem na Orłową idzie się całkiem odprężająco w porównaniu.
Dodatkowo szlak zielony jest bardzo dobrze oznaczony i generalnie nie ma żadnego problemu z nawigacją podczas spaceru.
Są niewielkie wzniesienia, ale nie ma aż tylu kamieni. Przyjemne są również bardziej płaskie etapy trasy, gdzie można odpocząć. Na początku nie ma zbyt wielu otwartych przestrzeni, które pozwalają podziwiać widoki, ale im dalej tym więcej okazji pozachwycać się górami.
W końcu dochodzimy do tabliczek informacyjnych – tutaj możemy skręcić nawet na Równicę, jeśli po Orłowej będziemy mieli siłę na więcej. Jednocześnie z tego miejsca mamy już naprawdę blisko na szczyt Orłowa. Tutaj jednak musimy się przygotować na całkiem wąskie i bardzo strome podejście.
Jak widać na tabliczce informacyjnej z tego punktu na szczyt mamy jedynie pół godziny.
Szczyt Orłowa z psem – Beskid Śląski
Osobiście naprawdę spodobała mi się ta trasa, ale już niekoniecznie sam szczyt. Na pewno trzeba zauważyć, że Orłowa to raczej jeden z przystanków na dłuższej trasie niż cel sam w sobie. Chyba, że ktoś tak jak my nastawia się na mniejsze dystanse. Przed szczytem znajduje się łąka, ale znajduje się tam kilka domów. Widoki psują słupy elektryczne i zabudowania. Sama łąka jest naprawdę ładna, a widoki satysfakcjonujące. Znajdziemy tutaj również miejsce na odpoczynek.
Niestety samego szczytu nie udało nam się zlokalizować. W miejscu wskazywanym przez nawigację nie było żadnego oznaczenia. Miejsce szczytu jest bardzo zalesione i tak naprawdę nic ciekawego nie widać, więc wcześniej wspomniana łąka to najbardziej atrakcyjny punkt widokowy.
Mimo tego naprawdę polecam tę trasę. Szczególnie, jeśli budujemy kondycję z psem i szukamy czegoś łatwego, a jednocześnie urokliwego. Dodatkowy punkt to stosunkowo mało ludzi na trasie – w sobotę w godzinach przedpołudniowych spotkaliśmy tylko 3 osoby.