stop drapaniu

Drapaniu mówimy ‘’STOP’’

Dlaczego drapaniu mówimy ‘’STOP’’? Bo drapanie u psiaka to nic przyjemnego – sami przechodziliśmy to z naszym maluchem, który miał problem z łupieżem wędrującym. Tak naprawdę drapanie bardzo często wydaje się czymś prostym i niegroźnym, a często może być symptomem różnych chorób. Teraz jak tylko zauważymy, że któryś z psiaków się drapie to od razu przechodzimy do trybu alarmowego :)

Zdrowie psów jest dla nas najważniejsze i dlatego cieszymy się, że zaproszono nas do współpracy przy okazji II edycji kampanii społeczno-edukacyjnej ‘’STOP DRAPANIU’’. Edycje ruszyła z początkiem maja, a prowadzona jest przez Fundację Towarzystwo Weterynaryjne i firmę Zoetis Polska.




Dlaczego drapanie jest groźne u psa?

Nie ma co ukrywać – psiaki często się drapią i nie zawsze uważamy to za coś niebezpiecznego. Nas przecież też coś czasami swędzi i delikatnym drapnięciem sobie pomagamy. Podobnie jest u psiaków. Jednak czasami takie beztroskie czynności mogą oznaczać coś znacznie gorszego, czego nie zawsze jesteśmy świadomi.

Samo drapanie może oznaczać bardzo wiele – może być sposobem zwierzęcia na walkę z dyskomfortem (swędzenie) lub bólem, może być oznaką poważniejszej choroby, alergii, pasożytów, ale również problemem behawioralnym w następstwie pewnych frustracji.

Levi miał podobny problem – od pierwszych dni u nas dość mocno się drapał. Na początku było to takie niegroźne drapanko, które występowało głównie rano lub wieczorem. Nie mieliśmy doświadczenia z tego typu zachowaniem, więc uznaliśmy, że to nic groźnego. Nawet nie myśleliśmy o weterynarzu, bo co niby mu powiemy? ‘’Piesek się lekko drapie’’? I tak wet ma nas za przewrażliwionych, bo z każdą głupotą do niego potrafimy latać :)

Jednak po 2 dniach maluch zaczął się drapać coraz bardziej – miarka się przebrała jak znaleźliśmy pierwszą rankę, którą Levi sam zrobił. Później już było z górki – wizyta u weterynarza, zdiagnozowanie łupieżu wędrującego i leczenie. Udało się poradzić sobie z tym dość szybko, ale jednak sama choroba bardzo nieprzyjemna i nikomu tego nie życzę. Krótkie opisy naszych zmagań z łupieżem można znaleźć w poniższych wpisach.

Pierwsze dni ze szczeniakiem

Zdrowie i pielęgnacja szczeniaka

Od tego czasu nasze nastawienie do psiego drapania dość mocno się zmieniło. Każdy tego typu przypadek zwraca naszą uwagę i obserwujemy jakie jest jego natężenie. Jeśli to pojedyncze drapnięcia to oczywiście nie ma co panikować, ale intensywniejsze działania w tym zakresie powinny już alarmować psiego przewodnika.

Dlaczego pies się drapie?

Powodów drapania może być naprawdę dużo. Przede wszystkim może być spowodowane pasożytami zewnętrznymi, infekcjami bakteryjnymi oraz grzybicznymi. Jeżeli nasz piesek bawi się z innymi, obcymi zwierzętami to niestety może się tak zdarzyć, że ‘’coś’’ złapie. Legion złapała straszną grzybicę od małego kotka, którego mieliśmy u nas kilka dni. Również nic przyjemnego – nie polecam, szczególnie, że ludzie też mogą się tym zarazić, więc mieliśmy długa kwarantannę w domu.

stop drapaniu pies

Ładna pogoda nas w końcu zaszczyciła, więc udało się zrobić mini sesję :)

Inny powód drapania to różne czynniki środowiskowe – pyłki, pleśń, roztocze, ale także kontakt z środkami chemicznymi (proszki, płyny). Prawidłowe rozpoznanie choroby i odróżnienie niegroźnego swędzenia od uporczywego świądu jest bardzo trudne. Dlatego jesteśmy bardzo ZA akcjami typu ‘’STOP DRAPANIU’’, które pełnią ważną rolę edukacyjną w tym zakresie. Sporo informacji na temat objawów i leczenia można znaleźć na stronie stopdrapaniu.pl – zapraszamy.

Drapanie, a problemy behawioralne

Jeszcze warto wspomnieć, że drapanie może również prowadzić do problemów behawioralnych. Człowiek od razu wie, że coś go swędzi i trzeba iść do lekarza. Ma pewną świadomość swojego organizmu i sam potrafi ocenić poziom zagrożenia.

Jeśli psa coś boli, swędzi to często jest po prostu skazany na oczekiwanie pomocy. W wielu przypadkach dyskomfort jest tak duży, że tylko drapanie pozwala odrobinę sobie pomóc. W wyniku tego często dochodzi do drastycznych przypadków – wydrapywania się aż do ran oraz ogromnych zmian w zachowaniu.

stop drapaniu szczeniak

Levi najbardziej się cieszy – to w sumie pierwsza wiosna w jego życiu :)

Nie jest niczym dziwnym, że pies cierpiący staje się drażliwy. Z posłusznego i grzecznego pupila może zamienić się w nerwowego, a czasami nawet agresywnego osobnika. Więcej – takie drapanie i ‘’wyładowywanie’’ się na otoczeniu nie zawsze spowodowane jest realną chorobą.

Wiele psów różnie reaguje na wzrost frustracji – na pewno wielu z Was widziało psa, który goni swój ogon, prawda? Wielu uważa to za niegroźne, zabawne zachowanie swojego pupila, a tak naprawdę często ma ono podłoże emocjonalne. Pies jest znerwicowany i ma nadmiar energii, który próbuje wyładować w taki specyficzny sposób. Pies nerwowy może również próbować wyładować się na sobie poprzez samookaleczanie się drapaniem.

Nie jest to nic przyjemnego ani zabawnego i dlatego zawsze obserwujmy swoje psiaki. Jeśli tylko zauważymy jakieś niepokojące czynności – gryzienie się, intensywne drapanie i nagłe zmiany w zachowaniu to zawsze warto iść do weterynarza i sprawdzić psiaka.

STOP DRAPANIU

II edycja kampanii STOP DRAPANIU będzie trwała aż do grudnia i przez cały ten czas będzie starała się edukować w zakresie rozpoznawania, objawów oraz leczenia chorób związanych z psim drapaniem. Z tego co wiemy to w planach są różne akcje tematyczne, audycje radiowe oraz inne elementy, które mają na celu zwiększyć świadomość posiadaczy psów. Więcej informacji można znaleźć na: https://www.stopdrapaniu.pl/

stop drapaniu akcja

Naszym zdaniem super, bo drapanie to nie zawsze jest taki konkretny objaw, którym właściciele się przejmują. Warto wiedzieć jednak, że im szybciej zdiagnozujemy chorobę lub rozpoznamy niebezpieczne zachowania psa, tym szybciej możemy uniknąć groźnych konsekwencji.

Szczególnie, że teraz sezon robakowy jest otwarty – psiak może zostać ugryziony przez coś i łatwo drapanie zdiagnozować jako ‘’pewnie coś go ugryzło’’. Przy okazji – uważajcie na dworze. Legion próbowała zjeść trzmiela i tylko cudem chyba jej nie dziabnął :)

A jak trzymają się Wasze psiaki? Nikt się nie drapie mam nadzieję? :)

  Tagi: , , ,
Życie z Psem
Główny autor bloga i właściciel sklepu z produktami dla psiaków. Piszę artykuły, odpowiadam na komentarze, doradzam w zakupach i obsługuję zamówienia. Potrzebujesz pomocy? Kontaktuj się śmiało! :)

Polecamy