Psie internety - Kwiecień

Trochę z poślizgiem ale już są – Psie internety na kwiecień :D Ja wiem, że zapewne większość z Was jest jeszcze na majówce i ochoty na czytanie nie ma, ale zawsze można nadrobić po powrocie :)

W kwietniu na blogach było sporo ciekawych tekstów, więc nie można narzekać na nudę. Ja osobiście trochę cierpię z takiego powodu, że wiele moich ulubionych blogów pisze bardzo rzadko lub wcale. Niektórzy jeszcze coś tam próbują na siłę, ale widać, że pomysłów już brak, a wpisy pojawiają się nieregularnie. Z drugiej strony nie pojawiają się nowe, mocne blogi. Jak ktoś zna coś ciekawego, co mogłem przeoczyć to piszcie, bo naprawdę bieda jest :D

Głębokie przemyślenia na maj :)

Psie internety – Kwiecień

Beryl i spółka – w ogrodzie – tradycyjnie otwieramy wpis ”Berylem”. Bardzo się cieszę, że Monika dała się namówić na prowadzenie bloga, bo bez niej to naprawdę byłaby posucha w branży. Jakoś też tak się trafiło, że piszą akurat o tym, co mnie obecnie interesuje. Planujemy przeprowadzkę? Bum, wpis o zachowaniu Beryla w nowym miejscu. Będziemy mieli ogród i zastanawiamy się jak psy sobie poradzą? Bam, Beryl obczaja swój ogródek :D Polecam!

Biały Jack – czy pies musi lubić inne psy – szczerze mówiąc myślałem, że ”Biały” już tylko leży i dogorywa (jako blog oczywiście), a tu niespodzianka, bo ostatnio zaczęli pisać jakby bardziej regularnie? Biały to jeden z tych blogów, które mocno czytałem przed pojawieniem się Legion u nas, także sentyment jest. Szkoda by było, jakby się całkowicie wypalił, więc trzeba jakoś podsycać :D

Z nosem psa – nie kupuj adoptuj – ogólnie nie czytuję blogów z blogspota, bo zawsze kojarzyły mi się z niską jakością. Tutaj zrobię wyjątek, bo autorem jest ”facet”, a psia blogsfera jest praktycznie w 99% złożona z kobiet. Tak nie może być! Jednak nie o samego autora chodzi, a również o sam wpis. Podchodzi do kwestii hasła ”nie kupuj – adoptuj” w inny sposób, czyli bez bezmyślnego gloryfikowania. Hasło to stało się trochę rakiem i wiele osób wypisuje to bez jakiejkolwiek znajomości relacji pies-człowiek. Jak najbardziej adopcja jest dobrą alternatywą i warto się nad nią zastanowić. Jednak nie hasło to nie powinno nigdy być sposobem na wymuszeniu pewnego sposobu myślenia na innych.

Poczwary – z pamiętnika – bo Papiś <3

Heart Chakra – drobne dziwactwa – Bardzo fajny wpis, bo pokazuje, że każdy pies jest trochę inny. W obrębie danej rasy są oczywiście podobieństwa, ale każdy pies jest indywidualistą. Jestem pewien, że wszyscy znamy pewne ”dziwactwa” swoich psiaków.