Wpis sponsorowany w ramach współpracy:
Materace i legowiska Petformed to produkty polskiej firmy Petformed, która oferuje własne wypełnienie o nazwie Oxymesh. Co ciekawe, nie jest to pianka.
Dzięki temu nietypowemu wypełnieniu legowisko to można myć i nie mówię tu tylko o pokrowcu. Środek legowiska jest w pełni zmywalny przy użyciu wody, ale to nie koniec niespodzianek.
Jeśli jesteście zainteresowani kupnem materaca lub legowiska Petformed, dobrze trafiliście. Przez ostatnie 3 tygodnie nasze psy, Roxy i Rambo, dokładnie sprawdzały jakość Petformed. Rozsiądźcie się wygodnie i posłuchajcie, co mamy do powiedzenia o tych legowiskach. W naszej recenzji postaramy się sprawdzić główne zalety podawane przez producenta, czyli: łatwe wstawanie, proste mycie i wygodę.
Modelem na zdjęciach będzie Rambo, mieszany owczarek niemiecki ważący 25kg. W teście sprawdzamy materac XL i legowisko XL. Miłej lektury!
Oto krótka prezentacja obu modeli:
Materac Petformed
Grubość materaca z pokrowcem to 10 cm. Pokrowiec można w łatwy sposób zdjąć dzięki suwakowi umieszczonemu przy samym dole materaca. Na zdjęciu mamy rozmiar XL, który ma wymiary 104×65 cm i w pełni wystarcza dla Roxy i Rambo.
Legowisko Petformed
Część, na której leży pies, również ma grubość 10 cm, a całe legowisko mierzy 20 cm wysokości. Pokrowiec również można zdjąć tak jak w przypadku materaca. Na zdjęciu mamy rozmiar XL, który ma wymiary 104×65 cm i w pełni wystarcza dla Roxy i Rambo.
Różnice między materacem a legowiskiem
Jak widzicie, główną różnicą są dodane boczki, które pozwalają psu oprzeć głowę i wtulić się w bok legowiska. Zwykły materac może nie przypaść do gustu każdemu psu, właśnie ze względu na brak oparcia. Oprócz boczków materac i legowisko są dokładnie takie same.
Czy Petformed ułatwia wstawanie?
Głównym argumentem producenta jest ułatwione wstawanie, dzięki dużej sprężystości. Czy naprawdę tak jest? Najpierw sprawdźmy sprężystość.
Z lewej strony mamy wypełnienie posłań Petformed, pośrodku zwykłe legowisko, a po prawej piankę memory z ortopedycznego legowiska. Co ciekawe, pianka ze zwykłego posłania jest bardziej sprężysta niż z ortopedycznego. Tego się nie spodziewałem. Jak widać, to prawda, że Petformed jest najbardziej sprężystym legowiskiem. Ale czy to naprawdę ułatwia wstawanie? Sprawdźmy to. Porównanie wstawania z materaca Petformed i ze zwykłego legowiska:
Widzimy, że Rambo wstał znacznie spokojniej z materaca Petformed – nie musiał użyć dużo siły i zrobił to powoli. Na zwykłym legowisku musiał wstać szybciej, bo jego łapy zapadły się do środka posłania. Według mnie to wystarczający dowód.
Czy mycie Petformed jest łatwe?
Kolejną mocną stroną Petformed jest mycie całości legowiska – pokrowca ORAZ wypełnienia. Sprawdźmy, jak to wygląda w praktyce na materacu oraz legowisku.
Mycie materaca
Pokrowiec wrzucamy do pralki i ustawiamy pranie na 30 stopni Celsjusza.
Wypełnienie myjemy pod prysznicem przy użyciu zimnej wody. Nie zapominajcie o wytrzepaniu resztek wody ze środka (żeby materac szybciej wysechł).
W około 2 godziny nasze wypełnienie i pokrowiec powinny być suche (test przeprowadziłem w sierpniu na tarasie w cieniu, kiedy temperatura wynosiła 25 stopni Celsjusza).
Złożenie materaca do kupy jest bardzo proste i nie sprawia żadnych problemów. Cały proces zajął około 2 godziny – od rozłożenia materaca, po pranie, schnięcie oraz złożenie. Rozłożenie zajęło mi minutę, dokładne mycie wypełnienia, wytrzepanie oraz ustawienie prania zajęło około 5 minut. Jeśli chodzi o materac, to mycie jest naprawdę proste i przede wszystkim całość schnie naprawdę szybko, dzięki czemu pies nie musi długo czekać na swoje posłanie.
Mycie legowiska
Muszę przyznać, że ściągnięcie pokrowca z legowiska jest trochę trudniejsze. W wypełnienie wczepione są haczyki, żeby pokrowiec był lepiej opięty na posłaniu. Chwilę mi zajęło, zanim zrozumiałem jak to zdjąć, ale po około 5 minutach pokrowiec był zdjęty. Następnym razem powinno pójść łatwiej, ale jest to zdecydowanie trudniejsze niż w materacu. Pranie pokrowca i mycie wypełnienia jest tak samo proste jak materaca – boczki w niczym nie przeszkadzają. Legowisko schnie tak samo szybko jak materac i cały proces zajął około 2,5 godziny. Złożenie zajęło dłużej niż w materacu – włożenie haczyków zajęło około 10 minut.
Rozłożenie i złożenie zajęło mi nieco dłużej, bo około 20 minut. Nadal uważam, że nie zajmuje to dużo czasu w porównaniu do legowisk z pianki.
Czy posłania Petformed są wygodne?
Kolejnym ważnym punktem jest to, czy legowiska Petformed przypadną do gustu Twojemu psu – czy będą dla niego wygodne. U moich Roxy i Rambo nie było żadnego problemu z akceptacją posłań. Pierwszego dnia od razu się do nich przekonały.
Wrzuciłem ich ulubione zabawki legowiska, Rambo usadowił się na górze i potem długo nie chciał z niego zejść.
Wiercił się, wąchał, a potem uciął sobie drzemkę. Roxy była bardziej ostrożna, ale wieczorem też usiadła na materacu i zasnęła bez żadnego problemu. Dla porównania zostawiłem też ich stare posłania obok, ale widać, że nowe bardziej przypadły im do gustu.
Podsumowanie:
Podsumowując, legowiska i materace Petformed oferują wyjątkową jakość wykonania, wsparcie ortopedyczne i wygodę dla Twojego psa. Oxymesh, innowacyjne wypełnienie, zapewnia wysoką sprężystość, co faktycznie ułatwia wstawanie, jak potwierdziły nasze testy. Zarówno materac, jak i legowisko są łatwe do czyszczenia, choć zdejmowanie pokrowca z legowiska może być nieco trudniejsze z uwagi na wczepione haczyki. Sugerowałbym to poprawić.
Psy szybko zaakceptowały nowe posłania i zostawiły swoje stare legowiska. Posłania Petformed to produkt godny polecenia właścicielom, którzy nie boją się wydać więcej na legowisko. Warto zauważyć, że jeśli chcemy legowisko o takich samach wymiarach wewnętrznych co materac, powinniśmy wybrać 1 rozmiar większe. W teście porównywaliśmy ze sobą materac XL i legowisko XL.
Akurat w naszym przypadku oba były wystarczająco duże, ale warto wziąć to pod uwagę podczas wyboru rozmiaru. Co ciekawe, producent oferuje aż roczną gwarancję i jeśli cokolwiek się stanie z legowiskiem lub materacem, dostaniemy nowy pokrowiec lub wypełnienie. Materac jest tańszym rozwiązaniem, który oferuje takie samo wsparcie dla stawów, ale niestety nie ma boczków. Za to legowisku praktycznie niczego nie brakuje, ale jest sporo droższe.
Myślę, że oba posłania to ciekawa propozycja, jeśli wasz pies ma problemy ze stawami, często brudzi legowisko albo po prostu masz dość posłań, które szybko się niszczą.
Update 24.08.2024
Minęło już sześć miesięcy odkąd moje psy zaczęły testować nowe legowiska i muszę przyznać, że nadal wyglądają jak nowe. Wypełnienia się nie ugniotły, a mycie legowiska jest proste, kiedy nabierze się wprawy.
Szczerze mówiąc, przez te sześć miesięcy tylko 3 razy prałem materac i legowisko. Zazwyczaj wystarcza przetarcie pokrowca szmatką, żeby legowisko było czyste. Ostatnio odwiedził mnie mój brat i zauważył, że w moim domu nie czuć już zapachu psa, jak to bywało kiedyś.
Wygląda na to, że winowajcami były wcześniejsze legowiska. Znajomi powiedzieli mi, że w nowych modelach legowisk nie ma haczyków, więc mycie powinno być zdecydowanie prostsze. Duży plus za słuchanie opinii klientów. Podsumowując, po pół roku użytkowania legowiska wyglądają jak nowe i nie miałem z nimi żadnych problemów. Za kolejne sześć miesięcy dodam następny wpis i powiem, czy posłania wytrzymały próbę czasu. Do usłyszenia!