Behawiorysta, zoopsycholog czy szkoleniowiec psów? Czy to inne zawody i czym się zajmują? A może to wszystko to samo i mają tylko zamienne nazwy? Warto o tym wiedzieć, aby móc ocenić do kogo zwrócić się z problemem naszego psa. Przykładowo masz problem z psem, który niszczy w domu – dokąd się udasz o pomoc? A może chcesz nauczyć psa ładnie siadać i nie wiesz jak się do tego zabrać? Z dzisiejszego artykułu dowiesz się właśnie tego – kto co robi i jak może Ci pomóc.
Warto na samym wstępie wiedzieć ważną rzecz: w Polsce tak naprawdę wszyscy specjaliści zajmują się mniej więcej tym samym. Behawioryści i zoopsychologowie wiedzą jak szkolić psy, a psi szkoleniowcy rozumieją zachowanie psów, więc potrafią również pomóc z różnymi problemami. Zresztą większość specjalistów oferuje zarówno konsultacje indywidualne behawioralne jak i różne szkolenia tematyczne (np: nauka posłuszeństwa). Nazwy także stosowane są zamiennie, więc wielu behawiorystów nazywa się szkoleniowcami, a szkoleniowcy mogą przedstawić się jako behawioryści.
Także naprawdę trudno byłoby znaleźć behawiorystę, który nie będzie wiedział jak nauczyć psa ”siad”. Jednak nadal dobrze wiedzieć jaki jest podział i różnice i skąd w ogóle te nazwy się biorą, bo to też nie jest takie całkiem logiczne i jasne w Polsce.
Szkoleniowiec psów czy psi behawiorysta?
Behawiorysta psów to specjalista, który jest tak naprawdę psim psychologiem. Rozumie zachowania i emocje psów, a dzięki temu wie jak im pomóc z różnymi problemami. Bardziej fachowo można go określić specjalistą, którego zadaniem jest eliminacja zachowań niepożądanych u psa oraz pomoc opiekunowi z problemami, które ma ze swoim przyjacielem. Przykładowo jeżeli Twój pies nie potrafi sobie poradzić sam w domu – szczeka i niszczy jak tylko wyjdziesz do pracy to behawiorysta powinien znać przyczyny takiego zachowania i potrafić nam z nim pomóc, aby psiak spędzał ten czas spokojnie i bez stresu.
Szkoleniowiec psów (nazywany też trenerem psów) to specjalista idący w kierunku umiejętności uczenia psa realizacji różnych zadań. Tak naprawdę oficjalna nazwa zawodu zgodnie z klasyfikacją Ministerstwa Pracy to Treser psów. Jednak obecnie już się tego określenia byt chętnie nie używa, ponieważ dla wielu osób ma dość negatywne znaczenie i kojarzy się z nauką związaną z przymusem oraz przemocą. Szkoleniowiec psów skupia się na nauce psa różnych poleceń (siad, leżeć itp.). Często szkoleniowcy specjalizują się również w jakiejś dziedzinie, z której przeprowadzają treningi (np: przygotowanie do zawodów frisbee lub szkolenie nosework).
Behawioryści i szkoleniowcy specjalizują się również zazwyczaj w jakiejś technice szkoleniowej lub bardziej ogólnikowo w jakiejś ”metodzie lub filozofii” wpływania na psa. Najlepsze są nowoczesne, pozytywne techniki, które skupiają się na budowaniu dobrej relacji z psem. Trzeba jednak wiedzieć, że możemy również znaleźć specjalistów skupiających się na technikach awersyjnych, kolczatkach lub obrożach elektrycznych. Na szczęście takich specjalistów jest coraz mniej, ale warto być tego świadomym.
Kogo wybrać szkoleniowca psów czy psiego behawiorystę?
Jak wspomniano na wstępie – zazwyczaj nazwy te stosowane są zamiennie i specjaliści realizują podobne zadania. Szkoleniowca psów często nazywa się behawiorystami, a behawiorystę szkoleniowcem. Zanim zdecydujemy się na danego specjalistę najlepiej przeczytać na jego stronie czym dokładnie się zajmuje i czy jest to zbieżne z naszymi potrzebami. Dobry specjalista powinien umieć na swojej stronie wyjaśnić w czym może Tobie pomóc.
Powinniśmy przede wszystkim skupić się na stosowanych metodach. Najlepsze są metody pozytywne ze skupieniem na tworzeniu dobrej relacji z naszym psem. W razie wątpliwości warto dopytać o filozofię szkolenia naszego specjalisty.
Jeżeli mamy konkretną potrzebę to powinniśmy szukać do tego konkretnej osoby. Przykładowo jeżeli chcemy wystartować w konkretnych psich zawodach lub realizować się w jakimś psim sporcie to najlepiej szukać specjalisty, który się w tym specjalizuje. Po prostu, aby szkolić się w nosework potrzebujemy kogoś kto zna ten sport.
Do szkoleniowca pójdziemy zazwyczaj nauczyć psa czegoś nowego (polecenia lub całej aktywności), najpopularniejsze będzie podstawowe posłuszeństwo. Natomiast do psiego behawiorysty idziemy zazwyczaj, jeśli chcemy poradzić sobie z jakimś psim problemem lub ”oduczyć” czegoś psa (np: żeby nie szczekał na gości). Jednak zazwyczaj nie ma sztywnego podziału, że behawiorysta robi tylko to, a szkoleniowiec wyłącznie coś innego. Kompetencje tych dwóch specjalizacji są bardzo podobne.
W końcu trudno nauczyć psa czegoś nowego bez wiedzy na temat psiego zachowania oraz niemożliwe byłoby radzenie sobie z psimi problemami bez umiejętności szkolenia.
Kim jest Zoopsycholog?
Jeżeli chodzi o Zoopsychologa to jest to taka trochę ciekawostka i nie zawsze różnice między Zoopsychologiem, a Behawiorystą są jasne. Zoopsycholog to oficjalna nazwa sklasyfikowanego przez Ministerstwo Pracy zawodu, w skrócie jest to specjalista, który:
”Pomaga tworzyć satysfakcjonująca relację między człowiekiem a zwierzęciem oraz osobami z jego otoczenia; udziela wsparcia w usuwaniu lub redukowaniu niepożądanych czy niepokojących zachowań zwierzęcia, na które skarży się właściciel;”
Można powiedzieć, że Zoopsycholog skupia się na relacji psa i człowieka. Behawiorysta skupia się na zrozumieniu zachowania psa. Jednak Zoopsycholog musi stosować metody behawioralne, aby móc wykonywać swoją pracę. Tak samo behawiorysta musi pracować nad relacją psa z opiekunem, ponieważ bez tego trudno uzyskać jakiekolwiek efekty. Moim zdaniem problem z definicją wynika głównie z tego powodu, że w Polsce oficjalnie zawód Zoopsychologa został określony dopiero w 2007 roku. Natomiast przed tym czasem istniały już osoby zajmujące się zawodowo pracą, która potem została sklasyfikowana i nazwana Zoopsychologią. Sam termin Behawiorysta przywędrował do nas wcześniej z krajów Europy Zachodniej oraz Stanów Zjednoczonych. Osoby zajmujące się zawodowo psami nazywały się behawiorystami i tak już zostało – mimo powstania potem tej klasyfikacji Zoopsychologa.
Podsumowując: Zoopsycholog to behawiorysta, a psi behawiorysta to w zasadzie Zoopsycholog.
Behawiorysta i szkoleniowiec psów
W Polsce istnieją dwa sklasyfikowane przez Ministerstwo Pracy zawody związane z psami: Zoopsycholog oraz Treser psów. Mimo istnienia oficjalnych nazw zawodów to większość specjalistów stosuje inne, bardziej spopularyzowane w naszym kraju nazwy, czyli Behawiorysta psów oraz Szkoleniowiec psów. Jednak jest to to samo i różnica jest wyłącznie w stosowanym słownictwie. Ostatecznie nie ma znaczenia jak dokładnie nazwiemy osobę, która specjalizuje się w danej dziedzinie. Najważniejszy jest cel, czyli lepsze i szczęśliwsze życie z naszym psem.
W naszym kraju nowoczesne techniki behawioralne pojawiły się stosunkowo późno. Kiedy zagraniczni specjaliści już z powodzeniem stosowali metody pozytywne, w Polsce jeszcze skutecznie stosowano awersję i kolczatki. Chociaż warto zwrócić uwagę, że również w krajach zachodnich nadal można spotkać szkoleniowców stosujących takie metody. Wszelkie najnowsze informacje udowadniają, że nowoczesne metody pozytywne są najlepszym rozwiązaniem dla prawidłowego budowania szczęśliwej relacji z psem.
Naprawdę bardzo ważne jest, aby pewne zawiłości w nazewnictwie psich specjalizacji nie przysłoniły najważniejszego, czyli tego, aby decydując się na behawiorystę lub szkoleniowca postawić na kogoś, kto realizuje swoją pracę w oparciu o nowoczesne, pozytywne metody szkoleniowe.
Myślę, że najważniejsze to pamiętać jedno:
Pies to nie jest tylko pies. Pies to kolejne 10-15 lat Twojego życia. Te lata mogą być szczęśliwe i przyjemne lub mogą być koszmarem. Tylko Ty decydujesz poprzez Twój stosunek do psa, sposób budowania relacji oraz stosowane metody szkoleniowe.